Wczoraj pokazywałam Wam edycję świąteczną MAC Cosmetics,
dzisiaj przyszedł czas na Diora. Tak jak w kolekcji maczkowej
spodobały mi się dwie rzeczy, tak w tej zakochałam się zupełnie
bez pamięci i już czuję pustki w portfelu. Kolekcja jest po prostu
obłędna - już nawet nie sam design, który zwala mnie z nóg, a który
znamy z poprzednich edycji - ale te kolory! Jest miłość - zobaczcie same!
czwartek, 9 października 2014
Wyzwanie na ostatni kwartał roku - #Jeżycjada2014
Nie pamiętam już, czy był po 1999 roku taki rok,
w którym bym nie przeczytała choć jednej książki Małgorzaty
Musierowicz. A ten rok pamiętam tak dokładnie, bo moją
pierwszą książkę z tej serii - "Idę sierpniową" dostałam
od Książkowej Cioci (wy też macie taką?) na 11ste urodziny.
Subskrybuj:
Posty (Atom)